Zaborówiec 7 – 25.07.2006

 

 

Są różne skarbce na świecie, kryją one w sobie drogocenne kamienie, kunsztowne wyroby ze srebra i złota. Zwiedziliśmy w swoim życiu ich wiele. Jest też inny skarbiec, bez krat w oknach i pancernych zamków, w którym skarb jest zawsze bezpieczny. Zapraszamy harcerzy do zwiedzania tego skarbca – to PRZYJAŹŃ. Przyjaciel jest drogocennym klejnotem. Z wielką uwagą będziemy podchodzić do tego skarbca, aby stwierdzić że tak subtelnego dzieła sztuki nie widzieliśmy. To co w przyjacielu najsubtelniejsze, jest natury duchowej. Dla tego, zwiedzając swój skarbiec trzeba mieć czas, wyostrzoną uwagę i przenikające spojrzenie serca. Wtedy zobaczyć można, jak piękna jest jego zdolność do kochania, ofiary, radości i cierpienia. To są najdelikatniejsze ornamenty, zdobiące nasz skarb i stanowiące o jego bezcennej wartości. Zrobimy wszystko, aby nie bać się posiadania tego skarbu, aby nie był on powodem obawy i niepokoju – przeciwnie, aby wzmocnił poczucie bezpieczeństwa i pewności...

Chcemy przekonać naszych harcerzy, że nie wystarczy  tego skarbca zwiedzanie, koniecznie jeszcze potrzebne jest jego zgłębianie.

 

         W tym roku na teren naszego obozowiska wybraliśmy bazę Hufca Legnica w Zaborówcu w województwie Wielkopolskim. Malowniczo położoną w Przemęckim Paku Krajobrazowym nad jeziorem Brzeźno

.

 

 

Galeria 1 >>>

 

Na miejsce obozowania dotarliśmy 8 lipca o 6 rano, po nocy spędzonej w pociągach. Baza przywitała nas piękną pogodą, pięknym lasem i bardzo dobrym sprzętem. Takich namiotów dawno nie mieliśmy. Po rozstawieniu namiotów śniadanie i wtedy dopiero okazało się, że nasz obóz spędzimy w towarzystwie harcerzy hufców Wrocław, Pleszew oraz NAL-owców z Legnicy. Razem z nami wypoczywało tam 250 osób.

Budowanie obozowiska poszło bardzo sprawnie. Druhowie jak zwykle skupili się na obozowej bramie, najmłodsi budowali płot a druhenki „urządziły nasz leśny dom” nadając mu słowiański klimat. W kominkowi pojawił się Światowid, a przed namiotami zastępów bóstwa Mokoszy, Trygława, Peruna i Leśne Czarty. Wszystko to w formie kolorowych lampionów. Zdobywający tytuły ognika i mistrza ogniska zajęli się kręgiem ogniskowym. Ewa, Kamila i Beata kształtowały swoją cierpliwość oplatając wszystko co się da sznurkową pajęczyną ozdobioną sosnowymi szyszkami. Stanęła obozowa tablica, wartownia, świetlica, suszarnia.

Już w niedzielę mogliśmy wciągnąć na maszt biało – czerwoną i oficjalnie rozpocząć obóz.

 

 

Galeria 2 >>>

 

Na pogodę w tym roku nie mogliśmy narzekać. Upały po 35°C łagodziła nam kąpiel w jeziorze, które znajdowało się na terenie zgrupowania. Sprzęt pływający w postaci kajaków i łódek umożliwiał realizację wędrówek kajakowych, obserwacji przyrodniczych czy ornitologicznych podchodów. Niezapomniane wrażenia przyniósł nam świt na jeziorze, kiedy to w pierwszych promieniach słońca otwierały się wodne kwiaty porastające część jeziora.

 

Galeria 3 >>>

 

Ale nie tylko czas spędzaliśmy w wodzie czy nad wodą. Odbyliśmy zwiady środowiskowe odwiedzając pracownię rzeźbiarską i wystawę ptaków drewnianych; leśniczówkę wysłuchując długiej opowieści leśniczego m.in. o Wisławie Szymborskiej – poetce polskiej: laureatce nagrody Nobla odpoczywającej w jego leśniczówce oraz o innych znanych osobach.

 

Galeria 4 >>>

 

Odbyliśmy dwudniową wycieczkę do Poznania, który nam się bardzo podobał. Nie zapomniane wrażenia przyniosła nam Palmiarnia

 

 

 

oraz poznańskie nowe ZOO, a szczególnie pawilon motyli.

 

 

       

 

Odbyliśmy także spacer po ośrodku Sportów Wodnych „Malta”. Drugiego dnia zwiedziliśmy miasto, a więc poznański Rynek, zamek, wystawę poświęconą poznańskiemu czerwcowi ’56 (przypadkiem wdepnęliśmy do siedziby chorągwi Wielkopolskiej, gdzie nas bardzo miło przyjęli i obdarowali smyczami z logo chorągwi). Dotarliśmy na Ostrów Tumski aby stanąć u grobu Mieszka I i Bolesława Chrobrego aby poznać historię             i poczuć klimat pierwszej katedry chrześcijańskiej w naszym państwie.  

 

 

Galeria 5 >>>

 

Poznając panteon bogów słowiańskich, wcielając się w słowiańskich wojów i białogłowy poznaliśmy smak historii. Bardzo ciekawie przebiegały zajęcia podczas tzw. Dnia Zastępu. Kiedy to poszczególne zastępy przybliżały nam postacie bóstwa – opiekuna (Mokoszy, Trygława, Peruna i Leśnych Czartów). Uwieńczeniem poznawania historii słowiańskich plemion był obrzęd postrzyżyn, który odbył się podczas jałowcowej nocy.

 

 

Galeria 6 >>>

 

Ciekawie przebiegały zajęcia wykonywania biżuterii słowiańskiej oraz wypalania przedmiotów z gliny               w specjalnie zbudowanym przez nas piecu.

Włączyliśmy się także w życie zgrupowania uczestnicząc w rywalizacji podobozów i wszystkich obozowych imprezach takich jak: obozowy jarmark, olimpiada, festiwal. Sami także przygotowaliśmy  dla wszystkich grę „Ślimak”, która dotyczyła ruchu skautowego w zjednoczonej Europie. Co niedziela zapraszaliśmy wszystkich na swój podobóz na mszę polową.

 

Galeria 7 >>>

 

Ten obóz na pewno zapamiętają Martusia i Rafał, którzy złożyli na nim swoje Przyrzeczenie.

 

Galeria 8 >>>

 

A oto zdjęcia, które lubimy                            Galeria 9 >>>

 

Obozowe portrety                                           Galeria 10 >>>

 

         Nawiązaliśmy wiele przyjaźni, które owocują wizytami harcerzy z Legnicy w Rybniku.