7
lutego 2004 r.
zorganizowaliśmy OLIMPIADĘ Z KUBUSIEM PUCHATKIEM, na którą zaprosiliśmy inne
gromady. Zuchy okazały się być wspaniałymi sportowcami: skakały jak
Kangurzyca i Maleństwo, turlały się jak Prosiaczek, wspinały po miód jak
Kubuś, wchodziły do norki Króliczka i wykonywały wiele różnych zadań. Było
też małe „Conieco”.
Na Olimpiadę w Stumilowym Lesie przybyły 4 gromady: „Łowcy przygód”, „Leśne skrzaty”, „Przyjaciele Kubusia Puchatka”
i „Przyjaciele słońca”. Zuchy miały okazję wykazać się
swoimi umiejętnościami i sprawnością fizyczną. Olimpiadę rozpoczęło
odczytanie listu, który schował się w baloniku. List był oczywiście od
Kubusia Puchatka (bo Kubuś lubi baloniki!!). Oczywiście balonik należało
„pęknąć” – co bez trudu uczynił jeden z najmniejszych zuchów. A potem było
„wspinanie się po miód”, „turlanie beczułek z miodem”, „wchodzenie do norki
Króliczka” , „podskoki Kangurzycy i Maleństwa” oraz wiele wspaniałych zabaw.
W ostatecznej rywalizacji I-sze miejsce zajęła 49 GZ „Łowcy
przygód” minimalnie wyprzedzając „Leśne skrzaty”. Miejsce III przypadło
Maluchom z Przedszkola, czyli „Kubusiom Puchatkom”, a IV zajęła GZ
„Przyjaciele słońca”. Ale wygrały wszystkie zuchy, które wzięły udział w
Olimpiadzie, udowadniając, że chcą i lubią wspólnie się bawić. I wszyscy
opuścili Stumilowy Las z nagrodami. Dodatkowo Łowcy przygód dumnie nieśli
zdobyty puchar, który być może stanie się pucharem przechodnim. Następna
Olimpiada przecież za rok.....
|