|
|
|
|
|
Na scenie teatru zaśpiewaliśmy piosenkę, dzięki której
wygraliśmy |
Na rynku wzięliśmy udział w apelu. |
|
|
||
|
||
|
||
|
|
|
|
|
|
Częstochowa,
2003 |
|
|
||||||||
|
|
|
|
|
|
|
|
Na Olimpiadę w Stumilowym Lesie przybyły 4 gromady: „Łowcy przygód”, „Leśne skrzaty”, „Przyjaciele Kubusia Puchatka”
i „Przyjaciele słońca”. Zuchy miały okazję wykazać się
swoimi umiejętnościami i sprawnością fizyczną. Olimpiadę rozpoczęło
odczytanie listu, który schował się w baloniku. List był oczywiście od
Kubusia Puchatka (bo Kubuś lubi baloniki!!). Oczywiście balonik należało
„pęknąć” – co bez trudu uczynił jeden z najmniejszych zuchów. A potem było
„wspinanie się po miód”, „turlanie beczułek z miodem”, „wchodzenie do norki
Króliczka” , „podskoki Kangurzycy i Maleństwa” oraz wiele wspaniałych zabaw.
W ostatecznej rywalizacji I-sze miejsce zajęła 49 GZ „Łowcy
przygód” minimalnie wyprzedzając „Leśne skrzaty”. Miejsce III przypadło
Maluchom z Przedszkola, czyli „Kubusiom Puchatkom”, a IV zajęła GZ
„Przyjaciele słońca”. Ale wygrały wszystkie zuchy, które wzięły udział w
Olimpiadzie, udowadniając, że chcą i lubią wspólnie się bawić. I wszyscy
opuścili Stumilowy Las z nagrodami. Dodatkowo Łowcy przygód dumnie nieśli
zdobyty puchar, który być może stanie się pucharem przechodnim. Następna
Olimpiada przecież za rok.....

